Jako podkład na stare deski można zastosować dwumilimetrową matę korkową lub płyty OSB grubości 12 mm. Na tak przygotowanym podłożu można położyć nową posadzkę - deski, panele lub płytki ceramiczne.
Na podłogach drewnianych nie stosuje się wykładzin z PVC ani innych materiałów nieprzepuszczających pary wodnej, może to bowiem doprowadzić do powstania zagrzybienia.
Posadzkę skrzypiącą, ze szczelinami, można rozebrać i ułożyć ponownie. Warto to robić tylko wtedy, gdy koszt takiej operacji będzie mniejszy od kosztu wymiany posadzki na nową. Stare, przedwojenne parkiety klejone były lepikiem smołowym, który należy usunąć z podłoża i deszczułek. Niestety, lepiku nie da się usunąć całkowicie, więc do ponownego przyklejania desek trzeba również użyć lepiku, ale asfaltowego, nie smołowego. Obecnie produkowanych klejów nie można bowiem zastosować na deski zabrudzone lepikiem.
Każda deszczułka wymaga też wyrównania przez przycięcie w specjalnej maszynie. Na rozebranie parkietu i ponowne jego układanie decydują się osoby, które przez sentyment chcą zachować stare posadzki. W dobie tak szerokiej gamy różnego typu parkietów rozbieranie i układanie ponownie starego parkietu nie jest opłacalne.
Posadzka drewniana odkształcona, nierówna, mocno zużyta, a zwłaszcza zagrzybiona, musi być wymieniona w całości. Po jej zerwaniu trzeba ocenić, czy podłoże wymaga drobnych napraw, czy gruntownego remontu - nieodzownego, jeśli w elementach drewnianych pojawił się grzyb - czy warto zastosować izolację cieplną, akustyczną i przeciwwilgociową.
(Fotografia tytułowa: Kronopol)
Najczęściej komentowane